Recyklingować, czy nie? – oto jest pytanie

Wielka Brytania sprzeciwia się ogłoszonym w grudniu ubiegłego roku planom, które zakładają że do 2035 roku każdy kraj w Europie przetwarzać będzie blisko 65% odpadów komunalnych.

Rządowi brytyjskiemu zarzuca się hipokryzję, bowiem początkowo zgodził się na wsparcie działań, zmierzających do osiągnięcia recyklingu odpadów komunalnych na poziomie 65%, ale teraz stoi w wyraźnej opozycji.

Pojawiają się głosy sugerujące, że polityka recyklingowa rządu Theresy May nie była prowadzona z myślą o poprawie sytuacji środowiska naturalnego na Wyspach, ale że chciano za jej pośrednictwem pozyskać poparcie młodego elektoratu hasłami typu „recykling odpadów plastikowych jest kluczowy”.

Władze Unii Europejskiej wcześniej zakładały poziom recyklingu odpadów komunalnych w wysokości 70% do 2030 roku, jednak po konsultacjach zdecydowano się obniżyć go do 65% z terminem do 2035 roku. Mimo to Wielka Brytania nadal trwa przy swoim i sprzeciwia się polityce recyklingowej UE.

Postępowanie polityków z Downing Street budzi zdziwienie tym bardziej, że przedstawiciele brytyjskich organizacji proekologicznych przyznali, iż osiągnięcie recyklingu na poziomie 65% może być opłacalne nie tylko dla środowiska, ale i dla budżetu kraju. Dowodzili oni bowiem, iż w wyniku tych praktyk państwo zaoszczędziłoby blisko 10 bln funtów na gospodarce odpadami w ciągu dekady.

Nasz konserwatywny rząd powinien być oceniany za to, co robi nie zaś za to, co mówi

– zwracała uwagę sekretarz ds. środowiska w gabinecie cieni, Sue Hayman. – Nie jest żadnym zaskoczeniem fakt, że rząd brytyjski próbuje za kulisami sabotować działania na rzecz recyklingu.

Za kadencji obecnego rządu wskaźniki recyklingu stanęły w miejscu i jesteśmy daleko w tyle jeśli chodzi o realizację krajowych poziomów recyklingu. Sekretarz ds. środowiska, Michael Gove musi niezwłocznie określić stanowisko rządu w tej sprawie

– dodaje Hayman.

Tymczasem Louis Edge z brytyjskiego Greenpeace zauważa:

Wygląda na to, że rząd otwarcie wspiera ambitne plany recyklingowe w Westminster, podczas gdy po cichu sprzeciwia się im w Brukseli. Jeśli sekretarz Gove chce uniknąć oskarżeń o hipokryzję, musi dopilnować by jego departament nie wypowiadał się w dwugłosie, ale był jednomyślny.

W swoim najnowszym raporcie Defra (ang. Departament of Environment, Food and Rural Affairs), brytyjskiego departamentu środowiska, podnoszono kwestię, iż dysponując obecnymi rozwiązaniami Wielka Brytania mogłaby osiągnąć 55% recyklingu, ale by osiągnąć wyższy poziom recyklingu potrzebne są gruntowne zmiany w gospodarstwach domowych i poszczególnych sektorach gospodarki.

Oprac. na podst. The Guardian

Podobne wpisy

Dodaj komentarz