Porozumienie klimatyczne wchodzi w życie
Wieczorem, 5 października Unia Europejska i 10 państw przekazały dokumenty ratyfikacyjne. Wymogi formalne zostały spełnione. Porozumienie klimatyczne wejdzie w życie 4 listopada 2016 roku, czyli tuż przed szczytem klimatycznym w Marakeszu. Kropkę nad „i” postawiła oczywiście Unia Europejska.
W sumie 73 państwa oraz Unia Europejska odpowiedzialne łącznie za 58,82% globalnych emisji gazów cieplarnianych ratyfikowało porozumienie klimatyczne. W środę, 5 października br. dokumenty przekazały Austria, Boliwia, Francja, Kanada, Malta, Nepal, Niemcy, Portugalia, Słowacja, Węgry oraz Unia Europejska. Porozumienie paryskie zacznie formalnie obowiązywać za 30 dni. Do 4 października br. włącznie proces przeprowadziły 63 kraje odpowiedzialne za ponad 52% światowych emisji gazów cieplarnianych.
Jeszcze wczoraj rano brakowało niecałych 3%, aby umowa mogła wejść w życie. Późnym popołudniem przekroczyliśmy pułap 55%, czyli spełniliśmy drugi wymóg formalny, którego realizacja sprawia, ze porozumienie klimatyczne wejdzie w życie. Ten wieczór ma historyczne znaczenie. Bardzo istotną rolę odegrała w tym Unia Europejska
komentuje Krzysztof Jędrzejewski, rzecznik ds. politycznych Koalicji Klimatycznej.
Unia przyjęła szybką ścieżkę ratyfikacji porozumienia, nie czekając aż dokonają jej wszystkie państwa członkowskie. Wczoraj przekazała odpowiednie dokumenty jako wspólnota. Cała UE odpowiada za około 12% globalnych emisji gazów cieplarnianych. Natomiast do wymogów formalnych wejścia porozumienia w życie wliczają się wyłącznie te kraje, które dokonały ratyfikacji. Odpowiednie dokumenty przekazało wczoraj aż 7 państw członkowskich Unii Europejskiej, które odpowiadają za 4,55% globalnych emisji gazów cieplarnianych, co pozwoliło przekroczyć wymagany pułap 55%.
Jak się okazuje Polska nie ma zamiaru pozostawać w tyle. Rząd oraz Parlament również przyspieszyły cały proces. Dzisiaj rano, 6 października prawie jednogłośnie Sejm głosował za ratyfikacją porozumienia paryskiego. Aż 402 posłów było na tak, 36 przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Senat w ekspresowym tempie przyjął ustawę bez poprawek. Obecnie ustawa czeka wyłącznie na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.
Oczywiście z wielkim zadowoleniem przyjmujemy zarówno fakt, że UE ratyfikowała porozumienie. Cieszymy się również, że Sejm tak ogromną większością głosów opowiedział się za ratyfikacją. Musimy jednak pamiętać, że wejście porozumienia w życie, to dopiero początek działań na rzecz ochrony klimatu, a nie ich koniec. Mamy nadzieje, że Polska nie będzie się ograniczać jedynie do wskazywania na rolę lasów w pochłanianiu CO2, ale podejmie aktywne działania na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych. Gospodarka nisko-emisyjna, odchodzenie od spalania paliw kopalnych, rozwój odnawialnych źródeł energii muszą w końcu być uznane za szansę a nie zagrożenie dla naszego rozwoju i tworzenia nowych miejsc pracy
podkreśla Krzysztof Jędrzejewski, rzecznik ds. politycznych Koalicji Klimatycznej.
Źródło: www.koalicjaklimatyczna.org